Od dziecka zwierzęta były dla mnie ogromnie ważne. Ich zdrowie i dobre samopoczucie zawsze stawiałam na pierwszym miejscu. Zwierzęta domowe zawsze towarzyszyły mi w codziennym życiu. Przyprowadzając je do domu, oraz ratując z różnych niekorzystnych sytuacji. Leczyłam w razie potrzeby oraz dbałam o nie najlepiej jak potrafiłam.
W 2017 roku wraz z mężem przygarnęliśmy pod swój dach szczeniaka, któremu nadaliśmy imię – Tyson. Od samego początku jego pobytu u nas kupowałam mu akcesoria spacerowe szyte pod jego wymiar, odpowiednie do jego wieku oraz „bezpieczne” dla jego rosnących stawów. Nie do końca jednak odpowiadały mi te produkty, zawsze chciałam coś w nich zmienić. Postanowiłam więc na własną rękę spróbować zrobić dla mojego psiaka akcesoria spacerowe. Kompletnie nie znałam się na obsłudze maszyn do szycia. Postanowiłam się w tym sprawdzić i zakupiłam swoją pierwszą maszynę. Uszyłam pierwszą obrożę. Już za pierwszym podejściem wyszła mi to dobrze. Postanowiłam uszyć jeszcze trzy sztuki dla psów moich znajomych w ramach testów. Te obrożę służą im po dzień dzisiejszy, zachowując walory estetyczne oraz spełniając funkcje bezpieczeństwa.
Ze względu na pracę zawodową, szkołę którą kończyłam w tamtym czasie, a następnie ciążę. Przez kolejne lata nie zajmowałam się szyciem akcesoriów dla zwierząt. Dopiero na początku 2023 roku postanowiłam ponownie powrócić do szycia i tak rozpoczęła się moja „przygoda” z działalnością na większą skalę.
Mając już wypracowane całkiem liczne kontakty w tzw. „psim świecie” dotarcie do potencjalnych klientów okazało się znacznie prostsze. Pierwsze komplety spacerowe trafiły do zadowolonych klientów, dzięki dobrym ocenom w dalszej kolejności do jeszcze szerszej liczby klientów.
W rozwijaniu się dla Was pomagają mi przede wszystkim opinie o moich produktach, które są bardzo pozytywne , za co pięknie dziękuję. 🤎
Poza prowadzeniem działalności postanowiłam również wspierać swoimi wyrobami organizację pozarządowe działające na rzecz zwierząt. Między innymi dla „Stowarzyszenia Boksery Niczyje”, oraz „Fundacja Cane Corso Rescue Poland”, jak również wielu innych.. 😊
Wszystko to sprawia, iż moje hobby, stało się moim źródłem dochodu, za co wszystkim Klientom pięknie dziękuję, bo gdyby nie Wy, FashionLis by nie istniało. 🤎